Dzisiaj torba ze skóry koziej z podszewką ze skóry owczej. Dekadencka, kapryśna, niezwykła.
Czarna kozia skóra z włosem (miękkim) przyprószonym złotem. Bardzo lubię kozie skóry – za wyraźny rysunek, zdecydowane ułożenie włosa rozchodzącego się na boki od grzbietu. Jest takie miejsce na koziej skórze, od której zaczyna się przebieg włosów. W tym miejscu rozcięłam przód i tył skóry. Po obu stronach torby włos układa się w dół jak dachówka.
W kontraście szafirowe wnętrze ze skóry owczej.
Torba ściągana jest na dwa skórzane troki zakończone chwostami.
Troki – dla trwałości i stabilności – przeszyte są jako rulonik wypełniony elastyczną „sznurówką” z włókna szklanego.
Dla piękna krawędź wykończono szafirową, elastyczną farbą do krawędzi.
Torbę można rozsznurować uzyskując pełen dostęp do wnętrza.
Pasek zrobiony jest z podwójnego łańcuszka w kolorze złotym przeplecionego okrągłym rzemieniem. Łańcuszek można wykorzystywać w pełnej długości do noszenia na ukos (cross-body), można odpinać i korzystać wyłącznie z krótkiej rączki, albo przeciągnąć przed D-ring i tak skrócony o połowę używać do noszenia na ramieniu.
Torba nie ma odcinanego dna, żeby ciągłości włosa nie zaburzała szyta krawędź. Zamiast tego zastosowano na dnie szycie „kopertowe” co widać poniżej.
Poniżej etap szycia rączki i modelowania narożników. Na zdjęciu po prawej widać rewers skóry koziej – wyraźny rysunek wzdłuż kręgosłupa.
Torba uszyta jest w całości ręcznie, metodą rymarską, woskowaną nicią lnianą, dwoma igłami i szydłem.